Chomiqq - 2014-01-03 20:57:31

Na miejsce dojechaliśmy cali i zdrowi bez zbędnych problemów. Miały być dwa domy, jednak okazało się, że jeden z nich jest po prostu malutki i mocno zniszczony, nie było sensu czegokolwiek tam robić. Mimo wszystko pierwszy dom był całkiem w porządku. Były drobne problemy z wejściem na strych, jednak udało się to wszystkim. Nasza drużyna podczas tej akcji liczyła 7 osób.
Oto ciekawe zdjęcia z owego domku.

http://imageshack.us/a/img834/4251/ondi.jpg
http://imageshack.us/a/img32/6352/ap2g.JPG
http://imageshack.us/a/img32/4130/gug.JPG
http://imageshack.us/a/img585/8893/txqm.jpg
http://imageshack.us/a/img28/200/wtns.jpg
http://imageshack.us/a/img17/8973/tyb2.jpg
http://imageshack.us/a/img132/7936/45gw.jpg

Tutaj nie chodzi o nasze głupie miny, lecz o dziwna poświatę w lewym rogu
http://imageshack.us/a/img839/668/fcxq.jpg

Tutaj znacznie ciekawsza poświata
http://imageshack.us/a/img28/4510/m3bq.jpg

Dwa mocno wyraziste orby
http://imageshack.us/a/img543/232/mfhc.jpg

Oraz bardzo ciekawy okaz wędrującego orba
http://imageshack.us/a/img841/1509/4lrt.jpg
Same odczucia jeżeli chodzi o mnie, sa mizerne, dom nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, mimo fajnej historii z nim związanej, nie czułem obecności kogoś poza nami.




Wspólnie uzgodniliśmy, że miejsce musimy odwiedzić jeszcze raz, tym razem w nocy, aby zminimalizować jakiekolwiek dźwięki z otoczenia

www.bakugan-start.pun.pl www.rockowisko.pun.pl www.espadre.pun.pl www.bleachheroes.pun.pl www.forumslodat.pun.pl